Celem siatek ginekologicznych, stosowanych między innymi w leczeniu nietrzymania moczu, miała być poprawa jakości życia pacjentek. Okazało się jednak, że ich stosowanie może prowadzić do bolesnych powikłań, a nie każda kobieta toleruje implant. Przyjrzyjmy się historii i możliwym powikłaniom siatek ginekologicznych, a także metodom naprawczym, które pozwalają zredukować lub wyeliminować skutki uboczne implantów.
Czym jest siatka ginekologiczna?
Siatka ginekologiczna to medyczny implant stosowany w ginekologii i urologii w celu leczenia schorzeń związanych z narządami miednicy – przede wszystkim wysiłkowego nietrzymania moczu i wypadania narządów miednicy mniejszej. Implanty te są produkowane z tworzyw sztucznych, głównie z polipropylenu.
W przypadku wysiłkowego nietrzymania moczu siatka ginekologiczna ma podpierać cewkę i zapobiegać mimowolnemu wyciekowi moczu podczas kaszlu, kichania czy wysiłku. Z kolei zastosowanie siatki ginekologicznej przy wypadaniu narządów miednicy (macicy, pochwy lub odbytnicy) ma na celu podparcie i wzmocnienie tkanek, a tym samym przywrócenie prawidłowego funkcjonowania narządów i redukcję ryzyka nawrotu obniżenia.
Zastosowanie siatek ginekologicznych
Pierwsze siatki ginekologiczne przezpochwowe (ang. transvaginal mesh) zostały wprowadzone pod koniec lat 90. XX wieku w celu leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu i wypadania macicy, czyli powszechnych powikłań poporodowych i występujących wraz z wiekiem. Wprowadzenie siatek spotkało się z dużym entuzjazmem, a wkrótce kliniki i szpitale na całym świecie zaczęły je stosować w operacjach ginekologicznych i urologicznych.
W 1996 roku amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła pierwszy implant siatkowy do leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu (SUI) – siatka o nazwie ProteGen Sling została stworzona przez firmę Boston Scientific (wycofano ją w 1999 roku z powodu zgłaszanych powikłań). Pierwsza siatka do operacji wypadania narządów miednicy mniejszej (POP) została natomiast zatwierdzona w 2002 roku.
W 2008 roku Agencja Żywności i Leków wydała pierwsze ostrzeżenie dotyczące poważnych powikłań związanych z zastosowaniem siatki ginekologicznej w leczeniu nietrzymania moczu i wypadania narządów miednicy mniejszej.
W latach 2012-2013 do sądów zaczęły trafiać pierwsze pozwy dotyczące siatek ginekologicznych. Na kilka tygodni przed przegraną w procesie odszkodowawczym firma Bard wycofała ze sprzedaży siatkę Avaulta Plus, a kobieta, u której wystąpiły powikłania, otrzymała odszkodowanie w wysokości 3,6 mln dolarów. Sprawy przegrały również inne firmy, takie jak Johnson & Johnson oraz American Medical Systems. W 2017 roku w Australii odbył się proces przeciwko Johnson & Johnson z udziałem 700 pacjentek – firma została oskarżona o nieprawidłowe testowanie siatek i bagatelizowanie ryzyka. W następnych latach siatki ginekologiczne zaczęły być zakazywane przez kolejne kraje, w tym Australię, Nową Zelandię czy USA.
W grudniu 2017 roku w British Medical Journal opublikowano przegląd, w którym ujawniono, że aż 61 producentów siatek sprzedawało swoje produkty bez badań klicznicznych. Rok później wyszło na jaw, że firma Boston Scientific używała nieprzetestowanego materiału do produkcji siatek.
W 2024 roku The Guardian poinformował o wygranym procesie w Wielkiej Brytanii. Pozew zbiorowy przeciwko Johnson & Johnson, Bard i Boston Scientific złożyło 140 pacjentek, które doznały powikłań po wszczepieniu siatki ginekologicznej. Nieznana jest kwota odszkodowania, lecz podejrzewa się, że firmy będą musiały wypłacić kobietom miliony funtów.
Siatki ginekologiczne – jakie są powikłania?
Częstotliwość występowania powikłań po zastosowaniu siatek ginekologicznych waha się między 15% a 25%. Możliwe powikłania obejmują: przewlekły ból, infekcje, uszkodzenia tkanek, zbliznowacenie pochwy oraz perforacje pęcherza i jelit. Może dojść również do erozji siatki do pochwy, co objawia się nieregularnymi krwawieniami. Przewlekłe dolegliwości nie są również obojętne dla stanu psychicznego pacjentki.
Welk i wsp. (2015) zasugerowali, że 1 na 30 kobiet po wszczepieniu implantu będzie potrzebowała zabiegu usunięcia lub naprawy siatki – nawet do 10 lat po operacji – przy czym może istnieć konieczność przeprowadzenia kilku procedur naprawczych.
Z kolei Dibb i wsp. (2023) przeprowadzili wywiad z 18 kobietami, u których wystąpiły powikłania – średni wiek pacjentek wynosił 52 lata, średni czas od założenia siatki to 8 lat, a średni czas od zabiegu do wystąpienia pierwszego objawu to 10 miesięcy. Analiza wykazała, że skutki powikłań związanych z siatką ginekologiczną są szeroko zakrojone i wpływają na wiele aspektów życia pacjentek. Badacze zasugerowali konieczność większej świadomości w tym obszarze w celu zapewnienia wsparcia kobietom doświadczającym powikłań po zabiegu.
Na czym polega operacja naprawcza powikłań?
Powikłania po wszczepieniu siatki ginekologicznej mogą znacząco obniżyć jakość życia pacjentki. Na szczęście istnieje możliwość przeprowadzenia operacji naprawczej, a wybór procedury medycznej zależy od rodzaju i nasilenia dolegliwości.
Najczęstsze operacje naprawcze powikłań po wszczepieniu siatki ginekologicznej:
- Naprawa siatki – jeśli wszczepienie siatki nie przyniosło oczekiwanych efektów poprzez jej zerwanie lub uszkodzenie, można przeprowadzić operację naprawczą w celu przywrócenia prawidłowej funkcji implantu. Naprawa siatki ginekologicznej jest możliwa u pacjentek, u których nie wystąpiły powikłania.
- Usunięcie siatki – siatkę można usunąć całkowicie lub częściowo, a zabieg ten jest stosowany w przypadku ciężkich powikłań, do których zaliczamy ból, przewlekłe zakażenia czy erozję implantu. Usunięcie siatki jest technicznie skomplikowanym zabiegiem chirurgicznym, podczas którego chirurg próbuje usunąć jak najwięcej materiału. Może być również konieczna kolejna operacja w celu skorygowania pierwotnego problemu (np. wypadania narządów miednicy) lub innych powikłań spowodowanych przez siatkę.
- Alternatywne materiały – jeśli pacjentka nie toleruje materiału, z jakiego została wykonana siatka, istnieje możliwość wykorzystania innego rodzaju implantów.
Siatka ginekologiczna – operacja naprawcza powikłań w Warszawie
Wysiłkowe nietrzymanie moczu i zaburzenia statyki dna miednicy można leczyć za pomocą innych metod, które stanowią alternatywę dla siatki ginekologicznej. W Szpitalu św. Elżbiety w Warszawie nie tylko przeprowadzamy operacje naprawcze powikłań po wszczepieniu siatek, lecz również leczymy dolegliwości urologiczne i ginekologiczne za pomocą najnowszych technik, takich jak ostrzykiwanie cewki moczowej Bulkamidem, ostrzykiwanie pęcherza moczowego toksyną botulinową czy laparoskopowa naprawa boczna.
Umów się na konsultację i skorzystaj z profesjonalnego wsparcia medycznego – nasi specjaliści zapewnią Ci pełną opiekę i odpowiedzą na wszelkie pytania dotyczące przygotowań, operacji naprawczej i alternatywnych metod leczenia. Otrzymasz również zalecenia po operacji ginekologicznej, które zmniejszą ryzyko wystąpienia powikłań i przyspieszą proces rekonwalescencji.
Bibliografia:
- Devlin H. 140 women in England receive payout for vaginal mesh implant complications. The Guardian: https://www.theguardian.com/society/article/2024/aug/19/140-women-in-england-receive-compensation-for-vaginal-mesh-implant-complications [dostęp 2024-08-25].
- Dibb B, Woodgate F, Taylor L. When things go wrong: experiences of vaginal mesh complications. Int Urogynecol J. 2023 Jul;34(7):1575-1581. doi: 10.1007/s00192-022-05422-z. Epub 2023 Jan 6. PMID: 36607398; PMCID: PMC10287809.
- Kent C. Transvaginal mesh timeline: the gynaecological scandal that rocked the world. Medical Device Network: https://www.medicaldevice-network.com/features/transvaginal-mesh-timeline/?cf-view [dostęp 2024-08-25].
- Welk B, Al-Hothi H, Winick-Ng J. Removal or revision of vaginal mesh used for the treatment of stress urinary incontinence. JAMA Surg. 2015;150(12):1167–1175. doi: 10.1001/jamasurg.2015.2590.